2013/11/23

Rozdział 19 Niall

Hello!!  Na początek chcę coś wyjaśnić. Jeżeli pod każdym  postem będzie z 7 kom od anonimka to cholera albo zablokuję dodawanie kom. anonimkom, albo zawieszam bloga!! Okejj pod postem niech będą dwa kom od anonimka, ale nie od tego samego !! Ja to widze po dodawanej godzinie. 1 kom dodadny godz. 9:13 2 kom dodany godz. 9:15 serioulsy??!! Myślicie, że się nie skapne??!! Jeżeli jeszcze raz takie oś się powtórzy usuwam bloga!! i zaprasza do czytania nexta :)
_________________________________________________________________________________
- Bella to nie miało tak zabrzmieć. - Przerwał wycieranie moich ran. - Nie, no spoko.. - Odpowiedziałam obojętnie. - Już skończyłem. Położysz się spać ok?? - Spytał. - Jasne. - Odpowiedziałam i odwróciłam się w jego stronę. - Na co czekasz?? Będziesz tak się gapił na mnie jak śpię czy też może raczysz się położyć i zasnąć bo jest już po 22 - Odparłam obojętnie. On popatrzył się tylko na mnie schodząc z łóżka i układając się na podłodze. - Idioto hah wstawaj !!  - Opuściłam głowę by móc popatrzeć co robi. - No co kazałaś mi iść spać to idę. - Odparł robiąc minkę zakłopotanego dziecka. - Hahaha chodź.. mówiłam, żebyś spał na podłodze?? Nie!! więc chodź tu do mnie. - Odparłam nie śmiało rumieniąc się. Na co on uśmiechnął się zerwał się z podłogi na której przed chwilą leżał zdjął koszulę, marynarkę i położył się na łóżku a ja się zaczerwieniłam. - HAhahaha czemu się rumienisz ?? - Spytał podpierając się na łokciu. - Nie ważne.. zaraz wracam. - Odparłam z zakłopotaniem zrywając się z łóżka. Pobiegłam w stronę drzwi i już byłam na korytarzu dobiegłam do schodów. Przeskakiwałam po trzy. Byłam już na ostatnim i wpadłam w czyjeś ramiona. - Bella. - Szepnął Harry przytulając mnie do swojej piersi. Pięknie pachniał, a jego loczki delikatnie łaskotały moją twarz. - Tak się bałem. - Szepnął. - Ja też Harry, ale idź już spać. - Odszepnęłam tkwiąc dalej w jego uścisku. - Ale gdzie idziesz?? - Spytał. - Chcę zrobić jeść. - Odpowiedziałam odsuwając się od Stylesa pocałowałam go w policzek i ruszyłam w stronę kuchni. Widziałam tylko jak zaczyna wchodzić po schodach. Weszłam do kuchni. Otworzyłam lodówkę i wyjęłam z niej 5 jajek na Nialla i 2 dla mnie, wędlinę i szczypiorek. Wzięłam patelnie. Roztrzepałam jajka pokroiłam składniki i zaczęłam robić jajecznicę. Gdy już się ścięła nałożyłam ją na dwa talerze. Położyłam ja na tacce, przygotowałam cytrynową herbatę, wzięłam jeszcze tylko widelce i chleb który wcześniej posmarowałam masłem. Wszystko położyłam na tacce i ruszyłam do mojego pokoju gdzie czekał na mnie Niall. Jakimś cudem otworzyłam drzwi i weszłam do pomieszczenia. Niall leżał na łóżku i "skakał" po kanałach w telewizorze. - Hej. - Powiedziałam. Naet nie wiem czemu to powiedziałam. - Oooo. Bella.. ooooo  jedzenie - Wyskoczył z łóżka i wziął tacce z jedzeniem. - Chodź zjemy. - Zaczęcił mnie a ja ruszyłam w stronę łóżka. Chyba będziemy musieli zjeść tam bo niestety, ale nie mam u siebie w pokoju stołu. No cóż jak już to biurko. Ale ono jest małe. Usiadłam a raczej wskoczyłam na łóżko a Horan powtórzył moją czynność. Gdy już siedzieliśmy na łóżku Niall podał mi talerz z mniejszą ilością jedzenia a dla siebie wziął talerz z większą ilością jajecznicy. - Pyysznna - Odparł wkładając kolejny kęs do buzi. - Dziękuję. - Powiedziałam odwracając twarz w jego stronę. - Mógłbym tak codziennie.. - Odpowiedział z zamyśleniem. - Hm?? - Spytałam. - No wiesz jeść takie dobre jedzenie późnym wieczorem i siedzieć koło osoby którą bardzo lubię. - Wyjaśnił a ja się zarumieniłam.Czy on mówił o mnie?? W ciszy oglądaliśmy jakiś bezsensowny serial o ty jak to główna bohaterka " Maddie" zakochała się w "Tomie" , ale nie mogli być razem.. nuuudaaaa. Położyłam głowę na fioletowej poduszce i nawet nie wiem kiedy zapadłam w krainę Morfeusza. Obudziło mnie coś w nocy. Delikatnie otwarłam oczy. Ugghh no cóż pozycja w której spaliśmy była dość dziwna. Ja leżałam na Niallu a Niall na podłodze.. nie mam pojęcia jak.. - Niall ?? - Delikatnie szturchnęła Blondynka dalej leżąc na nim. Nie mogliśmy chyba dalszą część nocy spać na podłodze. - Niall?? - Powtórzyłam już trochę głośniej. - Omm co?? - Spytał zaspanym głosem. - Nialler śpimy wiesz no raczej ty spałeś na podłodze a ja na tobie.. nie wiem jak, ale może położymy się spowrotem na łóżko. - Stwierdziłam rumieniąc się przy tym. - Haha ty na mnie?? - Spytał smiejąc się.. - A no tak. - Odparł. A ja wstałam i wskoczyłam na łóżko a za mną podążył Pan Horan. Dalszą część nocy spaliśmy już na łóżku a nie na podłodze..
_________________________________________________________________________________
przepraszam, że taki krótki, ale brak weenyy wzywał i musiałam zchodzic z kompa ;( wybaczcie next część będzie leeeppszaa :d

4 komentarze:

  1. wow! super, czytałam, nadrobiłam i muszę przyznać że jest extra :d
    mam nadzieję że Niall będzie z Bellą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boskie! Szkoda, że tak krótkie ale to nic! Czekam na kolejną część! Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. super tylko szkoda, że krótki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Next :******* Super <3

    OdpowiedzUsuń