2013/12/03

Rozdział 22 Niall

Hejoo przepraszam, że tyle czekałyście :) mam nadzieję, że rozdział się spodoba i błagam CZYTASZ SKOMENTUJJ PLISSS 
_________________________________________________________________________________
Zaczęliśmy oglądać jakiś film..  nie wiem jaki moje myśli ciągle krążyły wokół pewnego blondyna.. skąd on wiedział, że mam urodziny?? Przecież nigdy mu nie mówiłam. No cóż tą myśl zostawiłam w spokoju i postanowiłam skupić się na filmie. Nie oglądnęłam nawet 2 minut, a już moje powieki stały się ciężkie jak kamień. Powoli zapadłam w krainę Morfeusza.
                                                  ** Oczami Nialla **
Otworzyłem drzwi i wszedłem do środka naszej willi. Nie zdejmując butów ruszyłem w kierunku salonu.
- Hee.... - Urwałem widok jaki tam ujrzałem był hmm tak można powiedzieć, że słodki.. Liam leżący koło Zayna.. no leżący na Zayn'ie.. A Harry i Lou śpiący na podłodze.. i wreszcie najsłodszy widok świata... Bella smacznie śpiąca przytulona przy tym do małego, białego pieska... czuli już znalazła swój prezent.. mam nadzieję, że chłopcy nie złożyli jej życzeń ani nie wspomnieli jej o imprezie urodzinowej. Ostatni raz popatrzyłem na ten widok i poszedłem do kuchni w celu przygotowania śniadania.
                                                    ** Oczami Belli **
- Ehhh - Mruknęłam siadając na kanapie i uśmiechając się pod nosem z powodu widoku jaki tu zobaczyłam.. Lou i Harry śpią na podłodze, a Zayn i Liam na kanapie.. - Haha - Zaśmiałam się cicho pod nosem i wciągnęłam powietrze. Wyczułam piękny zapach.. chwila naleśniki. Wzięłam pieska na ręce i ruszyłam w stronę kuchni.
- Hej. - Przywitałam się podchodząc do Blondynka.
- O Bells.. hej.. podoba się ? - Spytał pokazując palcem na psa, ale też nie odrywając się od robienia śniadania. - Jest śliczny dziękuję Niall. - Powiedziałam podchodząc do chłopaka. Dałam mu całus w policzek i zajęłam miejsce przy stole. Usiadłam na jednym z 8 krzeseł, podciągnęłam kolana pod brodę i położyłam na nich pieska. - Niall ?? - Zapytałam. - Hmm ?? - Spojrzał na mnie tymi swoimi pięknymi niebieskimi oczami.. - Skąd wiedziałeś o urodzinach ?? - Spytałam. - Ma się te znajomości. - Odpowiedział puszczając przy tym oczko. - Pomóc Ci ?? - Zagadnęłam. - Nie !! Dzisiaj jest twój dzień, więc siedź i opiekuj się pieskiem. - Rozkazał i postawił na stół Nutelle. - Idę obudzić resztę. - Oznajmił i wyszedł z kuchni, a już po 5 minutach wrócił z pozostała zaspaną czwórką. - Ooo dzień dobry kochaaniee. - Uśmiechnął się Zayn zabierając mi pieska z kolan. - Też Cię miło widzieć Zayn. - Powiedziałam sarkastycznie i nałożyłam sobie na talerz naleśniki. Po skończonym posiłku wsadziłam talerz do zmywarki i już miałam wychodzić z kuchni, ale zatrzymał  mnie Niall. - Idź się ubierz w jakąś sukienkę. - Oznajmił mi Niall. - Alee po co ?? - Spytałam. - Bo.. Eghmm bo idziemy na spotkanie.. - Palnął.. - Jakie?? - Spytałam po raz drugi. - Służbowe !! . - Odpowiedział z zapałem. - Mhmm - Mruknęłam i popędziłam do pokoju. Zostawiając pieska dla Zayn.. a co niech się cieszy.. uśmiechnęłam się pod nosem. Szybko wybrała ciuchy i poszłam do łazienki się wyszykować na spotkanie służbowe.. ale po co do cholery JA mam tam iść ??!! - Ejj, ale Bella jak coś to się nie ubieraj na poważnie, że wiesz czarne czy coś co nie ?? Weź coś kolorowego !! - Krzyknął Louis. - Jasne kurde .. - Mruknęłam pod nosem. Wyszłam z łazienki i czarną sukienkę zamieniłam na bardziej kolorową i wróciłam z powrotem do łazienki. Umyłam włosy, wzięłam ciepły prysznic i ubrałam to : http://www.faslook.pl/collection/na-urodziny-3/ no co kolorowo to kolorowo...  spojrzałam ostatni raz w lustro nawet dobrze wyglądam. Zeszłam na dół próbując przy okazji się nie zabić. - Ejj chłopcy ??!! - Krzyknęłam. Nigdzie ich nie było, ale zauważyłam kartkę leżącą na stole.
                                                Ronge Rover 1 :) Bądź punktualnie o 16:00
                                                my musieliśmy wcześniej wyjechać 
                                                Całujemy Niall, Lou. Harry, Zayn i Liam ;**
                                                ps. Śnieżka jest u Paula :) xoxo.
Co ??!! Na jakieś spotkanie służbowe nie dość, że nie moje to jeszcze mam jechać tam sama ?? Ale po co ?? Wyszłam nieźle wkurzona z domu zamykając za sobą drzwi i ruszyłam na przystanek znajdujący się na przeciwko naszego domu. Zaczekałam na autobus 5 minut. Po trzydziestu minutach dojechałam na ulicę Ronge Rover.. lokal 1.. przynajmniej tak to zrozumiałam. Weszłam do lokalu.. rozglądnęłam się.. pustki, ale jak to przecież umówiłam się z chłop.. - Niespodzianka !! - Usłyszałam  a za stołów wyskoczyli moi znajomi. - Nie cieszysz się ?? - Spytali . - Eooaa, all jak ?? Co?? - Stałam i nie umiałam wydusić a ni jednego słowa.
________________________________________________________________________________
W tej części mało się wydarzyło wiem ;/

2013/12/01

ogloszenie ;)

Hej skarby. Sluchajcie mam megaa prosbe mozecie polubic moja stronke na fb Kocham One Direction - Jakiś problem ?    Bede tam informowac o nowych rozdzialach !! ;) bardzoo prosze o lajki